13 powodów
Autor: Jay Asher
Stron: 272
Cena okładkowa: 35,90 zł
Wydawnictwo: Rebis
Ocena: 5/10
Co byście zrobili gdyby pewnego dnia w Wasze ręce wpadła przesyłka zawierająca 7 kaset? Zaś po przesłuchaniu początku pierwszej dowiedzielibyście się, że zawierają one 13 powodów samobójstwa Waszej koleżanki ze szkoły a Wy jesteście jednym z nich...
Sama książki bym pewnie nigdy nie odkryła gdyby nie to, że zaczęły mi ją polecać koleżanki wiedząc jak bardzo lubię czytać. Jeszcze tego samego dnia sprawdziłam tą pozycję na stronie internetowej i stwierdziłam, iż zamówię ale jeszcze nie w tym czasie. Trochę to odwlekałam lecz usłyszałam o serialu i to sprawiło, że nie było już żadnych ale. Niedługo potem wylądowała na mojej półce. Muszę przyznać, że po takich poleceniach miałam od niej wielkie oczekiwania i może to przyczyniło się do mojego małego zawodu.
Zacznę jednak od tej najprzyjemniejszej części książki czyli tego jak jest napisana. Cały styl pisarki sprawia, że czujemy się jakbyśmy przeżywali historię wraz z głównymi bohaterami i to wywołuję w nas niesamowite emocje, a czasami wzbudza przerażenie. Kolejnym wielkim plusem są refleksję do których skłania ona czytelnika i zmusza do zastanowienia się nad własnymi zachowaniami, czy aby na pewno my sami postępujemy właściwie i czy w naszym otoczeniu nie ma osoby podobnej do Hannah. Trzeba jeszcze przyznać, że książka zapada głęboko w pamięć i ja do teraz ciągle powracam do niej myślami. Malutki plusik mogę jeszcze przyznać za postać Claya którego bardzo polubiłam jako bohatera tejże książki oraz za oryginalność poruszanego tematu i sposobu w jaki został przedstawiony.
Teraz przejdę do minusów...Jednym wielkim będzie to że poczułam się dziwnie za stara na tą pozycję a do tego miałam dziwne wrażenie, że niektóre powody zostały przesadnie wyolbrzymione. Zirytował mnie fakt jakby całkowitej nieobecności rodziców w życiu tych nastolatków. Gdyby autor poruszył całość w bardziej dojrzalszy sposób książka byłaby bardzo dobra
Jeśli jednak macie ochotę na taką tematykę to sięgajcie śmiało!
Mega recenzja! Zachecilas mnie do kupna! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńŚwietnie napisana recenzja 💗
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana <3
UsuńSięgnęłam po książkę tylko dlatego, że jestem urzeczona serialem i byłam ciekawa, jak zostało to opisane oryginalnie. Chyba też miałam chyba zbyt wielkie oczekiwania co do książki, bo o wiele bardziej podobał mi się serial. Ale ogólnie pozycja bardzo dobra i warta przeczytania. Może gdyby autor poruszył więcej wątków, tak jak to zrobiono w serialu, wszystko czytałoby się o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, przychodzę z instagrama i bardzo fajnie, że założyłaś bloga. Ja również zdecydowałam się na własnego, po kilku latach nieobecności na bloggerze. Jeśli ktoś chciałby przeczytać kilka fajnych cytatów z książek, to zapraszam -> http://creatingmode.blogspot.com/
Serial mam jeszcze przed sobą, ale jestem pewna, że niedługo się za niego zabiorę. Bardzo dziękuję za informację, daj mi chwilkę i zaobserwuję :D
UsuńJak ja ją czytałam, to wydawała mi się być mega. Natomiast teraz oglądam serial i... w nim właśnie poprawiono wszystkie wady. Rodzice nagle istnieją w ich życiu i nawet aktywnie się udzielają. A te powody mają trochę inny wydźwięk i wydają się być poważniejsze niż w książce. Także jeśli masz ochotę, to polecam serial
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Zaintrygowałaś mnie tą książką. Z miłą chęcią ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńmaobmaze.blogspot.com