sierpnia 31, 2017

Życie na podglądzie.

Życie na podglądzie.

Życie na podglądzie


Wydawnictwo: Media Rodzina
Autor: Len Vlahos
Stron: 344


Dla każdego z nas życie bywa ciężkie oraz zbyt często wystawia na różne próby, którym odważnie musimy stawić czoła, by nie stracić tego, co najważniejsze, chęci do życia. Jednakże bywa i tak, że na nas spada gorszy los niż tylko jakieś afery, problemy, które można pokonać swoją siłą i determinacją. Co to takiego może być? Choroba. Której w żaden sposób nie da się wyleczyć.

W takiej sytuacji znalazł się Jared Stone, u którego stwierdzono glejaka wielopostaciowego, który wywraca jego życie do góry nogami, gdyż się dowiaduje, że zostało mu niecałe 12 miesięcy na tym świecie. Sprawia to, że zaczyna się zastanawiać jak zapewnić swojej rodzinie dobrobyt po swojej śmierci. Postanawia wystawić siebie na eBayu, a ten, kto go kupi, będzie mógł, z nim robić co tylko zechce. Wywołuje to w internecie poruszenie, a wiele osób zaczyna się zastanawiać jak zdobyć pieniądze, żeby tylko wygrać licytacje.

Od tego momentu historia pokazuje nam różne oblicza ludzi, poznajemy miliardera, Shermana Kingsborough, który dzięki swoim pieniądza zyskał wszystko i nie brakuje mu niczego, przez co, gdy nadarza się sytuacja zdobycia czegoś nowego, stawia sobie za cel zdobycie możliwości kupna Jareda. Brzmi przerażająco prawda? W całej chorobie Jareda możliwość awansu i sławy zauważa Ethan Overbee, który postanawia stworzyć serial na podstawie tejże choroby. To wszystko odbija się na całej rodzinie Pana Stone, który powoli odchodząc z tego świata, nie wie co się, dzieje w jego życiu i jaki zgotował los swojej córce, a także żonie.

Cała narracja nie tylko dzieje się wokół samego chorego mężczyzny, a autor daje nam poczuć, jak to wpływa również na żonę i córki Jareda. Jackie Stone jest typową samotniczką, gdy dowiaduje się o chorobie swojego ojca, zamyka się w sobie przed wszystkimi i jedynie w świecie wirtualnym zwierza się swojemu rosyjskiemu koledze. Za  to jej siostra, Megan jest przeciwieństwem starszej siostry, wesoła, radosna dziewczyna, ciesząca się popularnością, widzi w tym wszystkim tylko możliwość poszerzenia swojej popularności, przedstawiając przy tym zakłamany obraz ich rodziny.
Intrygującym zabiegiem, po jaki sięgnął autor to nadanie cech ludzkich glejakowi, guzowi, który siedzi w głowie Jareda, pożera myśli swojego „towarzysza”, kradnąc mu w ten sposób wspomnienia z głowy, widzimy, jak on sam rośnie w siłę, powiększa i mimo że nie raz się widziało, że jego myślenie było proste to i tak jest to niesamowity zabieg.

Po wszystkim, gdy przeczytałam książkę, miałam wielkie refleksje, gdy zobaczyłam, nie tylko w jak paskudny sposób inni ludzie żerują na niedoli drugiego człowieka, ale i też jak niektórzy traktują życie innej osoby. Gdyż nasz żywot  to najcenniejsza rzecz jaką mamy, jest ono bezcenne i nigdy nie powinno się go wyceniać na żadną sumę pieniędzy, nawet jeśli by były to miliony, nikt nie ma prawa przywłaszczać sobie innego życia.

Z całego serca ją wam polecam, gdy jest to historia warta przeczytania, a nawet wręcz zobowiązuje każdego do zapoznania się z nią.

sierpnia 31, 2017

Fałszywy pocałunek

Fałszywy pocałunek

Fałszywy pocałunek

Wydawnictwo: Initium
Autor: Mary E. Pearson
Stron: 432



Księżniczka Lia jest pierwszą córką z domu Morrighan, w którym panuje wiele tradycji, których każdy z członków rodziny skrupulatnie przestrzega. Wraz z tradycjami, jakie posiadają, kryje, się wiele historii o potomkach ich domu, jak i o dawnym świecie. Ze względu na to ze Lia jest najstarsza, to na jej barkach, spoczywa obowiązek zapewnienia sojuszu jej krajowi. Zapytacie się, w jaki sposób ma tego dokonać? Odpowiedź jest prosta, poprzez ślub, który będzie gwarancją na stabilny pokój. 
Jednakże nasza księżniczka w dniu ślubu postanawia uciekać, gdy pragnie jak każda dziewczyna prawdziwej miłości, mężczyzny, za którego kiedyś wyjdzie i będzie prowadzić pełne szczęścia życie. Niestety swoją ucieczką sprowadza na swoje życie niebezpieczeństwo, zaczyna na nią polować wiele łowców, gdy za nią dostaną wiele pieniędzy. 

Lia, skrywa się w małej wsi, gdzie postanawia sobie ułożyć w jakikolwiek sposób życie, by nie musiała się obawiać, że zostaje schwytana. 

Pewnego dnia do wioski przybywa dwóch przystojnych młodzieńców, którzy zdobywają zainteresowanie dziewczyny. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że jeden z nich jest niechcianym księciem, za to drugi jak wiele łowców chce ją złapać, lecz jego zadanie jest o wiele okrutniejsze, gdy chce ją zabić. 

Powieść Mary Pearson nie jest niczym odkrywczym, jednak historia, jaka przedstawia, wciągnęła mnie i z wielką ochotą ją kontynuowałam, by dowiedzieć się, jak prowadzi sobie z przeciwnościami losu, jak i rosnąca w niej miłością. 

Sama zaś główna bohaterka odbiega od obrazu typowej księżniczki. Swoją osobowością nie raz mnie zaskoczyła, gdy podczas różnych sytuacji pokazywała swój nieszablonowy charakter, gdy jest pewna siebie dziewczyna, która wie, czego chce, i nie boi się podjąć ryzyka. Jednak w swoim zachowaniu również potrafi być kochana i uczynna co sprawia, że jest postacią, którą się da lubić.

sierpnia 30, 2017

Piękne złamane serca

Piękne złamane serca
Piękne złamane serca
Wydawnictwo: Sara Barnard 
Autor: Insignis
Stron: 350


Candy i Rosie są przykładem papużek nierozłączek, różnią się pod wieloma względami, jednak im to nie przeszkadza. Zbliża je to do siebie i wiedzą ze zawsze na siebie mogą liczyć nie ważne, jaka to by była sprawa. Gdy Candy kończy szesnaście lat, uświadamia sobie, że chciałaby być taka jak jej przyjaciółka, która jest pewna siebie, odważna i przede wszystkim przebojowa.



Jednak w ich życiu pojawia się trzecia dziewczyna, niby koleżanka jednak stojąc między nimi, w jakiś sposób je od siebie oddziela, gdyż przecież teraz i ona chce z nimi osobno spędzać czas. 


Jak się okazuje, Suzanne, bo tak właśnie się nazywa, ukrywa pewną tajemnicę, która powoli wychodzi na światło dzienne i zmienia życie trzech dziewczyn o sto osiemdziesiąt stopni. Co sprawia, że w zdwojonym tempie narasta wiele problemów wokół dziewczyn, z którymi nie mogą sobie poradzić. 


Za to sama Candy sądzi, że problemy, które ich dotyczą, mogą być nawet ekscytujące, jednak sama później się uświadamia sobie, że błędnie myślała. 


Przyjaźń między dziewczynami zostaje wystawiona na próbę, gdy próbują zaleczyć dawne rany, jakie powstały pomiędzy nimi z powodu konfliktów. 


Mimo wszystko książka porusza bardzo ważny temat tabu, którym jest przemoc fizyczna, jak i psychiczna. Ciesze się, że taka książka została wydana i nam młodszym tez czytelnika może pokazać, jakie niebezpieczeństwo może czekać innych, gdy ze strony innych nie ma reakcji. To dobrze, że coraz częściej się spotykam z takimi lekturami, które starają pokazać innym, jakie problemy nawet w cywilizowanym świecie na nas czekają. 


Książkę polecam każdemu ze względu na poruszony w niej temat powinniśmy dogłębnie się z nią zapoznać. Może i sami kiedyś będziemy taką osobą, która będzie musiała zareagować i pomóc osobie, która jest ofiarą. Gdyż to, co, zostało, opisane w książce mogło, się wydarzyć w prawdziwym życiu, a nie tylko na stronach lektury.

sierpnia 29, 2017

Alicja i Lustro Zombie

Alicja i Lustro Zombie
Alicja i Lustro Zombie

Wydawnictwo: HarperCollins
Stron: 444
Autor: Gena Showalter



Natrafiając na cały cykl „Kroniki białego królika”, byłam zaintrygowana pomysłem, jaki wprowadziła pisarka do książki, gdyż rzadko kiedy, spotykam taką powieść, by były w niej inne stworzenia niż wilkołaki, smoki, wampiry i tak dalej, a za to są zombie. Które jak później się okazuje, nie są bezmyślnymi stworzeniami, a potrafiącymi polować bestiami, które nas atakują w formie ducha i aby z nimi walczyć sami musimy przyjąć postać astralną. Alicja traci przez zombie wszystko, siostrę oraz rodziców, a sama jest zagrożona przez zombie które to bez ustanku co noc atakuje ludzi i nie widać tego końca. Przeprowadza się po całym ataku do dziadków, gdzie również stara się normalnie żyć, idzie do szkoły, poznaje nowych ludzi, swoją nową koleżankę, Kat, która bez ustanku mówi, jak również swoją pierwszą miłość od spojrzenia, Cola.

W dużym skrócie przedstawiłam wam co dzieje się w pierwszej części, jeśli ktoś by nie znał w ogóle fabuły pierwszej książki. Jednak nie zraźcie się tym, że brzmi to, jak typowa młodzieżówka. Są przecież w niej zombi które są nieustannie rosnącym zagrożeniem! Mimo że pierwsza część może zniechęcić, gdyż, jest w niej więcej miłości niż akcji, tak w drugiej części się to zmienia i teraz to akcja jest tu na podium.

W drugiej części Alicja doznaje poważnych problemów, z powodu Cola, który myśli, że w szeregach zabójców, którzy zajmują się walką zombie, jest zdrajcą, od wszystkich się obraca i nikomu nie ufa, zaś z samą dziewczyną rozstaje się. Sama musi za to stawić czoła czemuś jeszcze gorszemu, samej sobie. Podczas jednej z walk została ugryziona przez zombie, nie zwalczając toksyny w swoim ciele, stworzyła się w niej zła osobowość zombie, która to za wszelką cenę chce przejąć nad nią kontrole, jednak ta się nie poddaje, nie słucha tego, co jej podpowiada, by gryźć innych. Mimo tego, że dziewczyna się ciągle z tym zmaga, martwi się, że mogłaby coś zrobić innym swoim przyjaciołom, myśli nawet o tym, by się zabić, by nie zrobić im krzywdy.

Teraz parę słów o samej Alicji, która jest na pewno ciekawą postacią i wyróżnia się z tłumu, dzięki swojej odwadze i wytrwałości stawiła czoła wielu nieszczęściom, jakie ciągle natrafia w swoim życiu, nie użala się nad sobą, a stara się dalej żyć. Wszystko to sprawia, że każdy powinien, chociaż w małym stopniu polubić główną bohaterkę.

Na uwagę również zasługują sceny walki z zombie, które są emocjonujące i nie zanudzi nas niepotrzebnymi opisami. Sama czytałam je z zapartym tchem i chciałam tylko więcej takich scen, nadających tempa książce.

Po przeczytaniu drugiej części mogę stwierdzić, że jest ona o wiele lepszym tworem autorki niż pierwsza książka z tego cyklu. Dlatego kto się zraził po pierwszej części, warto by sięgnął po kontynuacje i się przekonał sam, że jest lepiej poprowadzona. Tym którzy jeszcze po nią nie sięgnęli, a obawiali się, czy ją czytać, mogę ją wam polecić. Wiadomo, że nie jest to powieść doskonała jednak mimo wszystko, jest warta przeczytania i poznania świata, jaki autorka wykreowała.

Chcesz ją zakupić? Nie przepłacaj!:
https://platon24.pl/ksiazki/alicja-i-lustro-zombi-72361/

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję:

Ja za to z całego serca mogę Wam polecić platon24! Sama bardzo często składam tam zamówienia z powodu świetnych rabatów, które sięgają zwykle 35% i jeszcze więcej! Wysyłka zaś jest błyskawiczna, a bezpłatny odbiór jest możliwy w Warszawie.


sierpnia 28, 2017

Uwikłani. Pokusa

Uwikłani. Pokusa

Uwikłani. Pokusa


Wydawnictwo: Kobiece.
Stron: 360
Autor: Laurelin Paige


Miałam ochotę na coś zupełnie lekkiego oraz niezobowiązującego i muszę przyznać, że idealnie trafiłam. Książka jest napisana przyjemnym i łatwym stylem, dzięki czemu czytanie jej nie ciągnie się nam dniami, a wręcz nie wiemy, w którym momencie czytamy ostatnią stronę.

Alayna Withers jest młodą i atrakcyjną kobietą, a wielu uważa ją również za inteligentną, gdyż w prestiżowej nowojorskiej uczelni obroniła tytuł MBA. Na co dzień pracuje w klubie nocnym, gdzie stara się o stanowisko menedżera, trzymając się w tym wszystkim z dala od mężczyzn, którzy mogliby jej zawrócić w głowie, gdyż z takiego powodu miała już problemy z prawem ponieważ się zadurzyła w nieodpowiedniej osobie. Pewna, że nic nie zakłóci tym razem spokoju w jej życiu, realizuje swoje marzenia. Do czasu, gdy w klubie, w którym pracuje, dochodzi do zmian i nowym właścicielem zostaje piekielnie przystojny Hudson Pierce, który jest w dodatku miliarderem. Od samego początku mężczyzna zawładnie sercem dziewczyny, wzbudzając w niej nieodparte pożądanie, któremu nie będzie można się oprzeć. Niedługo potem Hudson składa Alaynie propozycje nie do odrzucenia. Rodzi się między nimi wielka namiętność, której żadne z nich się nie może oprzeć. Jednak z tym i wychodzą dawne historie z ich życia, które najlepiej, żeby nie ujrzały ponownie światła dziennego.

Zdaję sobie sprawę, że podobnych historii na rynku znajdziemy już kilka jednak ta zdecydowanie wyróżnia się na tle innych i dlatego bardzo mogę Wam ją polecić. Nie znajdziecie tu przesłodzonej historii dla nastolatek, a dojrzalszą relację i mnóstwo komplikacji na drodze bohaterów.



Chcesz ją zakupić? Nie przepłacaj!:
https://platon24.pl/ksiazki/pokusa-uwiklani-tom-1-95307/


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję:

Ja za to z całego serca mogę Wam polecić platon24! Sama bardzo często składam tam zamówienia z powodu świetnych rabatów, które sięgają zwykle 35% i jeszcze więcej! Wysyłka zaś jest błyskawiczna, a bezpłatny odbiór jest możliwy w Warszawie.


sierpnia 28, 2017

Prokurator

Prokurator

Prokurator



Wydawnictwo: Akurat
Autor: Paulina Świst
Stron: 320


O Prokuratorze słyszałam tak dużo skrajnych ze sobą opinii, że po prostu nie miałam wyboru jak sama sięgnąć po tę książkę. Lubię wyrabiać sobie własną ocenę na temat różnych książek. 

Kinga Błońska prowadzi zwyczajne życie, w którym nic się złego nie dzieje, od kilkunastu lat jest z tym samym mężczyzna, a na sali sądowej jako adwokatka odnosi sukcesy. Do czasu aż los przestał jej sprzyjać, gdyż dostała do prowadzenia sprawę groźnego przestępcy, na którego mówią „Szary”. Który jak to się dowiadujemy jest jej przyrodnim bratem, kobieta nie chce miec z nim nic wspólnego.
Jednak to nic z tym, co spotyka ją w domu, przyłapuje swojego męża na zdradzie, wywraca to jej życie do góry nogami, nie mogąc pogodzić się z krzywą , stara się odreagować to w jak najprostszy sposób. Wybiera się na dyskotekę, gdzie postanawia pójść na całość i zapomnieć o minionych tygodniach. Poznaje tam Łukasza, z którym tuż po chwili spędza upojną noc w jego domu.
Lecz ciąg pechowych zdarzeń w żaden sposób nie minął, gdyż dowiaduję się, że przygoda którą przeżyła, odbije się na niej jeszcze mocniej. Ponieważ Łukasz jest prokuratorem, który prowadzi sprawę wobec jej brata.


Coraz częściej sięgam po książki naszych autorów i cieszę się, że tak się dzieje gdyż kiedyś unikałam ich żarliwie. Ciężko mi określić gatunek do jakiego powinna zaliczać się ta pozycja gdyż moim zdaniem najlepiej mieściłaby się w kryminale, romansie oraz erotyku. Co do samej książki to mam do niej mieszane uczucia, najbardziej w kwestii przedstawienia prawniczego świata. Czy naprawdę to tak funkcjonuje w naszym świecie?  Sceny seksu a także liczne wulgaryzmy na pewno sprawiają, że książka jest zdecydowanie kierowana do starszego odbiorcy. Jak już wspomniałam moje uczucia są mieszane, ale nie żałuję, że się z nią zapoznałam. A nawet wiedząc co mnie spotka zrobiłabym to ponownie. Wielką zaletą jest to, że książkę czyta się niesamowicie szybko, a dodatkowo na pewno nie zabraknie nam akcji. Jeśli lubisz podobne historię to śmiało po nią sięgaj!

Tu kupisz w dobrej cenie:
https://platon24.pl/ksiazki/prokurator-122718/

 Ślicznie dziękuję za książkę:
Ja za to z całego serca mogę Wam polecić platon24! Sama bardzo często składam tam zamówienia z powodu świetnych rabatów, które sięgają zwykle 35% i jeszcze więcej! Wysyłka zaś jest błyskawiczna, a bezpłatny odbiór jest możliwy w Warszawie.

sierpnia 24, 2017

Bez serca.

Bez serca.
Bez serca
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Autor: Marissa Meyer
Stron: 511



Autorka książki „Bez serca” zabiera nas w niesamowitą historię o Cath Pinkerton, która wszystkim, którzy czytali „Alicje w krainie czarów”, znana jest jako Królową Kier. Opowiada nam o jej przeszłość i tym jak stała się tak okrutną, bezwzględną kobietą, która lubiła ścinać wszystkim głowy. Rzadko kiedy, spotykam się z motywem w książce by dobra postać, zmieniła się w zły charakter, który będzie późniejszym postrachem dla całej Krainy Czarów. Z tego względu, gdy tylko książka trafiła w moje ręce, wiedziałam, że muszę niezwłocznie się za nią zabrać. Gdy sam opis już intryguje i nasuwa się jedno pytanie, które każdego na pewno ciekawi. Dlaczego kobieta, która była tak kochaną osobą, teraz jest podłą królową, którą każdy z chęcią obalił z tronu?

Cath jest prześwietną piekarką, o czym każdy wie, kto, posmakował jej prześwietnych placków. Marzy o tym, by wraz z najlepszą przyjaciółka, założyć piekarnie by jej wypieki były słynne w całej krainie Kier. Jednak jej marzenia nie mogą zostać zrealizowane, jej matka uważa, że jest to głupie i nierozważne, gdy sam jeszcze nieżonaty król Kier jest nią zainteresowany i na pewno będzie chciał ją poślubić za niedługo na balu, jaki się odbędzie. Dziewczyna jednak nie marzy o tym, by zostać żoną bogatego króla i posiadać wszystkiego bogactwa, jakie jej mąż na pewno posiada. Pragnie prawdziwej miłości, która nadejdzie sama z siebie, bez zmuszania ją do niczego. 
Dzieje się to na balu przygotowanym przez króla gdzie poznaje błazna Jesta, przystojnego mężczyzna, który skrywa wiele w sobie tajemnic, który skrada serce dziewczyny. Cath staje przed wyborem czy ma wziąć los w swoje ręce, czy dalej rodzicom pozwolić sobą kierować. 

Podejmuje decyzje, co się wiąże z tym, że musi uciec z balu, gdy dobrze się domyśla, że właśnie na nim król będzie się chciał jej oświadczyć. Podczas ucieczki poznaje Jesta, który wobec niej również okazał swoje uczucia. Przez co między dwójką się rodzi namiętny romans, o którym nikt się nie może dowidzieć. 
Książka Marissy Meyer zachwyca pod każdym względem. W żaden sposób się na niej nie zawiodłam, a także mnie zaskoczyła mnie całą metamorfozą dziewczyny. Im bardziej się zagłębiało w akcje ona, tym bardziej mnie zaskakiwała. Gdy skończyłam książkę, byłam pod wielkim zaskoczeniem tego, jak prześwietną lekturę właśnie przeczytałam. Samo pióro pisarki jest lekkie a w sposób, jaki pisze, zachęcał mnie, aby przeczytać jej jak najwięcej w jak najmniejszym czasie. Kto jeszcze miał dylemat, by sięgnąć po tę książkę, z czystym sumieniem mogę wam ją polecić, gdyż jest to niezapomniana przygoda, którą warto samemu przeżyć.

Książkę w bardzo dobrej cenie znajdziecie tu: https://platon24.pl/ksiazki/bez-serca-123405/

Za książkę bardzo dziękuję:



Ja za to z całego serca mogę Wam polecić platon24! Sama bardzo często składam tam zamówienia z powodu świetnych rabatów, które sięgają zwykle 35% i jeszcze więcej! Wysyłka zaś jest błyskawiczna, a bezpłatny odbiór jest możliwy w Warszawie.

sierpnia 23, 2017

Angielka.

Angielka.

ANGIELKA

Wydawnictwo: Insignis
Autor:Katherine Webb
Stron: 480



Nowa książka Katherine Webb „Angielka” opowiada nam o losach Joan Seabrook, która została dopiero co archeolożka. Postanawia spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i wyrusza do odległego kraju, do Arabii, w której chce odkryć wszelkiego rodzaju skarby, jakie kryją tamtejsze ziemie. Wpierw dziewczyna chce wyruszyć do pustynnego fortu Jabrin, gdzie ponoć wiele może odnaleźć kosztowności i zostać sławną archeolożka tak jak Maude Vickery, której to jest wielką idolką.

Jednakże cała podróż nie będzie taka łatwa, jak mogłoby się wydawać. Oman to kraj zacofany, z powodu licznych konfliktów i tajemnic, jakie w sobie skrywa. Przez co podróż do Jabrin może nigdy nie dojść do skutku. Gdy nawet sama Maude, która udało się dziewczynie poznać osobiście, sprawiła, że w dziewczynie umarła cała ambicja, jaką posiadała do tej pory.

Odkąd Joan poznała swój autorytet, jej życie się wywraca do góry nogami, gdyż zacieśniające się relacje między dwójką kobiet sprawiają, że dziewczyna ma coraz więcej wątpliwości co do działań starszej już kobiety. Jednak po uświadomieniu sobie kilku spraw nie było już odwrotu, gdyż sobie uświadomiła, że jest tylko marionetka w rekach kobiety, która wykorzystała jej naiwność.

Katherine Webb pod całą powieścią ukryła wiele, cennych informacji dla czytelnika pokazując nam, jak natura człowieka jest nie raz zaskakująca i jak wiele człowiek zrobi dla swoich marzeń, ambicji czy chociażby dla samej zemsty, wykorzystując nawet inna osoba. Co mnie zaskoczyło, nawet i pozytywnie, miłość w tej książce nie grała głównej roli, a tylko pokazała nam, co z jej powodu możemy zrobić i jak mocno ona oddziałuje na nasze decyzje. 


Polecam tę książkę każdej osobie z powodu historii, jaka została przedstawiona, jak również drugiej warstwy, w której są pokazane ludzkie zachowania, które w tej książce zostały prześwietnie przedstawione.

sierpnia 20, 2017

Niepowszedni. Porwanie

Niepowszedni. Porwanie

Niepowszedni. Porwanie

Wydawnictwo: Jaguar
Autor: Justyna Drzewicka
Stron: 408


Z fantastyka bywa różnie z powodu tego, że już nie raz widać, iż schematy niektórych powieści się powtarzają lub  sami autorzy nie mają oryginalnego pomysłu na dobre postacie czy nawet świat bądź gorsza na fabułę, w której mają się znaleźć główni bohaterowie. Jednak tak nie jest w książce Justyny Drzewickiej „Niepowedzni. Porwanie” to pierwszy tom z cyklu „Niepowszedni". Świat, w jakim się znajdujemy, czytając książkę, jest pełen ludzi, którzy obdarzonych różnego rodzaju darami. Niektórzy z nich, potrafią doskonale walczyć, inni mogą o wiele dłużej wytrzymać pod wodą czy nawet bezbłędnie posługiwać się językiem, który to dopiero co usłyszeli. Takich ludzi nazywa się Niepowszedni, osoby, które są obdarzone jakąś zdolnością. 



Pierwszy tom opowiada nam o losach Nili i jej młodszej siostrze Alli, obie posiadają dary, starsza z nich ma wyjątkowy dar, gdy za jego pomocą może wyleczyć osobę nawet ze śmiertelnej choroby. Za to jej siostrzyczka może się porozumieć ze zwierzętami oraz jest Gwarkiem, osoba, która bez problemu może rozmawiać w każdym języku, jaki jest na świecie. 

Pewnego dnia, gdy dziewczyny wybierają się na spacer na koniach, młodsza z nich zostaje porwana, Nila za wszelką cenę stara się uratować swoją siostrę, jednak tak się nie dzieje i zostają schwytane przez Okrutnych Złotników, którzy są łowcami i jadą je sprzedać. W niewoli dziewczyny poznają innych Niepowszednich, Sambora, który jest Unikiem, który prześwietnie umie walczyć, Dalko, który dostrzec potrafi nawet małą rzecz z dużej odległości czy Wodniczkę, która przez wiele minut potrafi wstrzymać oddech pod wodą. Wraz z nimi postanawiają uciec z niewoli, gdy wiedza co ich na miejscu może czekać i nic nie będzie to przyjemnego. 



Książka ogromnie mi się podobała, gdy postacie nie były w żaden sposób płaskie, każda z nich coś wnosiła do całej opowieści, miały swoje zdanie, zasady, charaktery, które je wyróżniały i pokazywały się w różnych sytuacjach, gdy musieli walczyć bądź uciekać przed łowcami. Widać w tym, że autorka bardzo się do tego przyłożyła i na pewno w żaden się sposób nie zawiedziemy, poznając dalsze losy naszych bohaterów. 

Nigdy nie wieje nuda, a co zasługuje na uwagę, gdyż mogłoby się wydawać, że ciągła walka i ucieczka tylko sprawia, że książka w żaden sposób nie przypadnie od gustu, a na samym końcu się okaże średnia. Dlatego, gdy ktoś myślał inaczej, warto dać naprawdę szanse autorce i przeczytać jej książkę a sami się przekonacie jak ja, że warto było po nią sięgnąć. 



Polecam ją każdej osobie, która jest fanem fantastyki, jest to wciągająca i barwną powieść, zarówno dzięki tak dobrze dopracowanym postacią, jak i samej fabule, która tworzy spójna całość.

sierpnia 07, 2017

Dance, sing, love. Miłosny układ

Dance, sing, love. Miłosny układ
Dance, sing, love. Miłosny układ

Wydawnictwo: Editio
Autor: Layla Wheldon
Stron: 528

Livia Innocenti jest profesjonalną tancerką, znaną wszystkim i rozpoznawalną na scenie tanecznej. Jest pewną siebie, kobietą, która wie, czego chce w życiu, a taniec jest jej nieodzowną pasją w nim, w której się ciągle doskonali od najmłodszych lat.

Jej grupa taneczna zostaje zatrudniona na trasę koncertową, znanego piosenkarza, na którego widok wszystkiego jego fanki bez wyjątku mdleją i nie ma takiej, której by się nie podobał. James Sheridanm jest zadufanym i pewnym siebie chłopakiem, który jedynie widzi swój czubek nosa i ma gdzieś innych ludzi. Co widać już na samym początku, gdy będąc na kacu, zjawia się na próbie. Co gorsza, Livia dowiaduje się ze w skład chorografii, wchodzi kilka tańców, w których musi wraz z nim zatańczyć. Czy ich początkowa niechęć do siebie zmieni się z biegiem czasu?

Livia nie rozumie żadnej, z której dziewczyn ten narcyz się tak podoba, do momentu, gdy sama pada ofiarą jego uroku. Spędzają ze sobą coraz więcej czasu, a mimo że chłopak dalej wobec niej jest opryskliwy i na każdym kroku wytyka jej błędy widać, że zależy mu na obecności dziewczyny. Nawet się staje zazdrosny, gdy wokół Livie kręcą się jacyś mężczyźni.

Przez to, że spędzają ze sobą coraz to więcej czasu, do dziewczyny dociera, że czuje do niego coś więcej niż tylko chwilowe zauroczenie. Zakochuje się w nim, jednak to nie oznacza, że droga do bycia razem będzie łatwa. James wyjawia przed nią coś, co zdruzgotało jej uczucie do niego, a wszelkie marzenia przepadły.

Cała akcja na początku sprawia, że mamy wrażenie, że jest to niczym się nieróżniąca młodzieżówka od wszystkich innych. Jednak zagłębiając się w książkę, która zresztą jest napisana w sposób lekki i szybko się ją czyta, widzimy jak wiele różnic dostrzegamy między nią a innymi pozycjami z tego gatunku.

Autorka w tym momencie serwuje nam coś, czego w żadnej innej książce jeszcze nie widziałam. Akcja sama w sobie jest już nieszablonowa, staje się pełna emocji i zwrotów, których nigdzie nie doświadczymy. Do tego dochodzi wiele momentów, w których nie raz widzimy, z czym nasza główna bohaterka musi się zmagać. Czy ma podążyć za głosem serca i dać mu szanse, walczyć o to wszystko, czy pójść za rozumem, gdy nie widać w tym dalszego celu, gdy on jest taki, a nie inny? To, co dzieje się w powieści sprawia, że chciałam ją pochłonąć w jeden wieczór, by tylko wiedzieć, jak cała historia się skończy. Mam nadzieje, że swoimi słowami zdołałam was zachęcić do przeczytania tej książki, bo warto! Zapewniam was, że gdy sięgniecie po tę książkę i zagłębicie się w akcje tak jak ja, doznacie szoku.

Prócz samej akcji autorka zabiera nas w podróż po malowniczej Europie, przeplatając przez swoją książkę taniec i śpiew, sprawia, że jest jeszcze bogatsza w ciekawą treść, wartą przeczytania. W co rusz to nowych miejscach mamy możliwość poznania dobrze zbudowanych postaci. Które jak nasze główne zostały napisane w wyróżniający się sposób na tle innych. Dzięki temu byłam jeszcze bardziej zaciekawiona dziełem autorki, gdyż nie tylko żyjemy miłosną historią naszej dwójki, a również wydarzeniami związanymi pobocznymi postaciami, które się z wielką ochotą mi czytało.

Na uwagę co zasługuje to, że imie i nazwisko autorki to tak naprawdę pseudonim artystyczny. Gdyż tak naprawdę nazywa się Sandra Sotomska i jest to jej to dopiero pierwsza wydana książka. Byłam tym pozytywnie zaskoczona, gdy coraz częściej sięgam po książki polskich autorów i jak w tym przypadku się nie zawiodłam, a ja coraz więcej dostrzegam perełek wśród polskiej literatury dzięki temu i chętniej po nią sięgam.

Jeśli chcecie się oderwać już wszystkich dobrze znanych schematów w romansach, warto sięgnąć po tę książkę. Doświadczycie coś nowego, czego jeszcze do tej pory jeszcze nie czytaliście. Sama byłam zaskoczona jak mimo tak wyczerpanego tematu, można jeszcze coś wymyślić i w tak interesujący sposób napisać książkę o miłości.

sierpnia 04, 2017

Ostrze zdrajcy

Ostrze zdrajcy

Ostrze zdrajcy

Wydawnictwo: Insignis
Autor: Sebastien de Castell
Stron: 420

Wielkie płaszcze, niegdyś wielcy i prawi rycerze, samego króla, pilnowali porządku. Będącymi symbolem zarówno sprawiedliwości, jak i honoru.  Jednak dobre czasy się skończyły, król nie żyje, nikt nie wie, w jaki sposób umarł, a Wielkie Płaszcze zostali okrzyknięci zdrajcami. Czy jednak to jest prawda? Czy zasługują na to miano? Płaszcze zostają rozwiązanie, a z tej licznej gwardii zostało tylko trzech, Falcio, Kest i Brasti.  Spisani na margines społeczny zostali strażą przyboczna szlachcica, która na złość jeszcze im nie płaci. Czy to jednak oznacza, że nie mają go bronić? Oczywiście, że nie! Na ich nie szczęście zostają wpleceni jeszcze w intrygę, z której chcąc wyjść z twarzą i oczyścić swoje imiona muszą chwycić szable i walczyć w imię swojej sprawiedliwości, jak i przywrócenia porządku.

Czytając „Ostrze zdrajcy”, miałam wrażenie, że powieść jest podobna do książki Aleksandra Dumasa „Trzej muszkieterowie”, czy to jednak oznacza, że jest gorsza od inspiracji, po jaką sięgnął Sebatien de Castell? Zagłębiając się w kolejne strony książki, nie miałam już takiego wrażenia, a jedynie kilka rzeczy je łączyło. Motyw trzech muszkieterów walczących w imię już dawno nieżyjącego króla i zasad, jakimi wtedy się kierowali, są jedynymi elementami, które naznaczają się, czytając „Ostrze zdrajcy” i nie różnią się niczym od „Trzej muszkieterów". Jeśli początek mojej recenzji wprawił w was mieszane uczucia, pokaże wam, w pozostałej części czemu warto sięgnąć po tę książkę.

Wykreowany świat przez autora znakomicie komponuje się w opowieść o naszych muszkieterach, nasycając ją prześwietnie opisanymi scenami walki. Przy których czułam, jak serce mocno mi bije, gdyż tyle się w nich działo a po całej walce miałam wrażenie, jakbym sama była świadkiem tych zdarzeń, a całe emocje ze mnie uchodziły, czytając dalszą część książki z większą jeszcze radością. Jednak co by było z takiej akcji, gdyby nie ciekawie nakreślone postacie. Każda z nich została nacechowana w inny sposób. Falcio posiadając swój twardy kręgosłup moralny, nie potrafił nigdy zrozumieć krzywdy, jaka się im dzieje i z tego powodu mieli nie raz większe lub mniejsze problemy. Nasi pozostali bohaterowie, jak Kest, który w walce szablą nie ma sobie równych, jak i pewny siebie, że każda kobieta wskoczy mu do łóżka, łucznik Brasti, są idealnym uzupełnieniem w historii, sprawiając, że nie tylko żyjemy akcją w książkę, ale również humorystycznymi momentami, które nam towarzyszą przez cały czas.

Plusem całej opowieści jest to, że narratorem jest nie kto jak jeden z Płaszczy, Falcio, co jest doskonałym posunięciem ze strony pisarza, bo kto inny jak nie on, przedstawi powieść, w której sam uczestniczy. Widzimy przy tym jednakowo, z czym nasz bohater się zmaga, że nie może zrozumieć bezprawia, jakie panuje w państwie, które niegdyś bronił od takiego zła i za wszelką cenę chce je zwalczyć.

Cała książka wciąga od pierwszej strony, może i nie każdemu przypadnie ona do gustu, lecz kto szuka książki pełnej walk, humoru i prześwietnie opisanych bohaterów przy tym. Powinien bez cienia wahania po nią sięgnąć. Gdy ja sama osobiście żałuję, że moja historia z tą książką skończyła się na pierwszej części, gdy na drugą będzie mi jeszcze pisane długo czekać.
Copyright © 2016 Podróż do krainy książek , Blogger