czerwca 11, 2018

Pokuta

Pokuta
Autor: Ian McEwan
Wydawnictwo: Albatros
Strony: 400




Książka Iana McEwana pod tytułem „Pokuta” ma w sobie wiele uroku i niezapomnianego stylu autora, który tylko zachęca czytelnika do dalszego zagłębienia się w opowieść. Z tego powodu mi samej nie przeszkadzał fakt, jak bardzo powoli potrafiła się, czasami toczyć akcja, a momentami wręcz zatrzymać. By chwile później wszystko wyjaśnić i zapoznać się z tym, co otacza nas podczas czytania. Nie było w tym nic złego, a miało to swój na pewno powód, że zostało tak przedstawione. Pierwsze kilka stron tej powieści a ja juz nie potrafiłam się oderwać od niej. Czułam, jak z wielka ochota pochłaniam juz następne strony. Aby poznać dalsze losy, jakie się w nich dzieją, jakie zachodzą zmiany w postaciach czy zaglądać wgłąb nich. Gdyż na przestrzeni mamy kilka perspektyw, które koniec końców wracają do głównej bohaterki książki. No ale właśnie, kim jest nasza główna bohaterka?

 Historie jeszcze wtedy trzynastoletniej Birony Tallis poznajemy w upalny letni dzień w 1935 roku, kiedy to juz było wiadomo, że wojna jest nieunikniona i prędzej czy później będzie miała ona miejsce. Tego dnia do dziewczynki przyjeżdża kuzynostwo, które wraz z nią ma wystawić spektakl jej autorstwa. Po licznych próbach postanawiają zrobić przerwę, podczas której wychodzi na zewnątrz, podróżując bez żadnego większego celu, przez co się staje świadkiem dość niezrozumiałej dla dziecka jeszcze sceny. Gdy na oczach dziewczynki, jej starsza siostra Cecilia wraz z synem sprzątaczki, Robbiem, kochają się. Dla niej ta scena nie jest w żaden sposób prosta w odbiorze, co sprawia, że zaczyna to rozumieć na swój sposób, a zaś to niesie ze sobą dość ciężkie konsekwencję. Gdy postanawia wyjawić to, co widziała. Młody chłopak stracił swoja wolność, gdy policja na podstawie jej zeznań aresztowała go. Po tych wydarzeniach trudno poczuć jakaś sympatie do dziewczynki, gdyż ja sama poczułam złość, że policja dokonała tak szybkiego samosądu i skazali chłopaka. Co jest wręcz niezrozumiałe i buduje frustracje.

 Kilka lat później, druga wojna światowa, Birony zostaje pielęgniarka i zmaga się z trudną rzeczywistością, jaka przygotowała dla niej wojna. Nie jest to łatwe, a w międzyczasie staje się pisarka, spisując rzeczy na papier, coraz bardziej przed sobą odkrywa prawdy przeszłości i żałuje tego, co zrobiła. „Pokuta” to na pewno pozycja, która gdy trafi do czytelnika, w żaden sposób nie będzie umieć sobie odmówić, by ją przeczytać. Dla mnie samej to jak prowadzona jest powieść, zachęca mnie, do dalszego czytania dzieł autora. Niezmiernie mnie jego twórczość zaciekawiła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Podróż do krainy książek , Blogger