Tysiąc wspaniałych słońc
Autor: Khaled Hosseini
Wydawnictwo: Albatros
Strony: 432
Bez wątpienia książki, jakie pisze Khaled Hosseini, potrafią
wzbudzić wiele emocji i wgnieść w fotel historią, którą nam przekazuje, są
prawdziwe, wyjęte z tego świata i nie raz pokazują brutalność, jaka w nim
rządzi bez żadnego poskromienia. Czemu się tak dzieje? To zawsze w takich
sytuacjach będzie bardzo nurtować i nigdy nie poznamy do końca prawdziwej
odpowiedzi. „Tysiąc wspaniałych słońc” to opowieść o dwóch kobietach, które
muszą wyjść za tego samego mężczyznę, który w żaden sposób nie jest odpowiednią
osobą, by zostać mężem, gdyż przez swoją
bezwzględność oczekuję od kobiet absolutnego posłuszeństwa. Pierwsza z kobiet
jest zaledwie piętnastoletnią Mariam, która zostaje jego pierwszą z żon,
niedługo później jest i nam dane poznać drugą z bohaterek, mądra i wykształconą
Laile. Która po traumatycznych przejściach z powodu utraty rodziców trafia do
domu Rasheeda i Mariam. W ten obserwujemy losy obu kobiet, trudnego życia pod
pieczą okrutnego człowieka, a między nimi powoli rodzi się coś na kształt przyjaźni,
która w tym momencie może być jedyną deską ratunku i dodania otuchy.
Najtrudniejsze w tej opowieści jest chyba fakt tego, że nie
jest to jedynie wymysł jakiegoś człowieka, a historia wzięta z prawdziwego
życia, która dzieje się nie tak daleko nas, gdy w tych czasach podróż jest
żadną trudnością. Ten fakt mnie przeraził, jeszcze mocniej pokazał, jak kobiety
potrafią być okrutnie traktowane w takich krajach jak, chociażby Afganistan, w
którym dzieje się tak naprawdę cała akcja. Gdy kończyłam książkę, byłam w
szoku, emocje, jakie przez cały czas potrafił autor wzbudzić we mnie,
pokazywały mi jaką moc mają jego słowa, jak wiele w nich jest szczerości, bólu,
cierpienia i uczuć, jakie były w głównych bohaterkach. Jest to na pewno
niemożliwe, by do końca opisać to, co się dzieje podczas czytania, jednak fakt
tego, jak już na samym starcie swojej kariery pisarskiej potrafił zaskoczyć,
wzbudzić poruszenie i zyskać wielkie grono odbiorców. Książka ma już ponad
dziesięć lat, a dalej trzyma się wysoko wśród książek, które opisują tak trudne
wydarzenia.
Na co warto jeszcze zwrócić uwagę to też fakt tego, że autor
prócz mocnej opowieści potrafi nakreślić postacie, nadać im życia, pokazać, że
nie są sztuczne i to wywiera znaczny wpływ na całą powieść, mocna, ciężka i pełną
emocji. Przez całą historię zżyłam się z bohaterkami i chciałam dla nich tylko
jak najlepiej, jednak będąc pod żelazną ręką takiego człowieka, nie raz
przeżywały wielka ilość bólu. Ta pozycja to wielka skarbnica historii
Afganistanu, ukazująca nam, jak życie tam, to wręcz walka o każdy dzień życia i
dążenia do odnalezienia spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz