listopada 19, 2017

Cień wiatru

Cień wiatru
Wydawnictwo: Muza
Autor: Carlos Ruiz Zafón
Stron: 520

„Cień wiatru” to książka w ogóle innego poziomu, w której zagłębiając się, odnajdziemy przepięknie wykreowany świat, postacie czy samą fabułę, która jest tutaj w każdy możliwy sposób dopieszczona. W żaden sposób nie koloryzuje swojej recenzji, a jedynie jestem pod wrażeniem tego, co owy pisarz stworzył, bo to, co czytałam, to było czyste arcydzieło, a nieliczne książki mogą się równać z tą pozycją. Carlos Ruiz Zafón jest z zawodu dziennikarzem, jednak mimo swojego zawodu oddał się swojej pasji do pisania książek, tworząc tym cykl powieści „Cmentarz Zapomnianych Książek”, dzięki któremu zyskał popularność i to nie bez powodu, każdy tom trzyma wysoki poziom i w żadnej chwili się nie zawiodłam, czytając pierwszą część, która wprowadziła mnie do fantastycznego świata. Jednak powróćmy do pierwszego tomu, bo to o nim mowa w tej recenzji, postaram się wam przedstawić powodu, dla których warto sięgnąć po tę książkę. 

Poznajemy w niej dziesięcioletniego chłopca Daniela Sempere, którego dzieje śledzimy od momentu, gdy jego ojciec, właściciel księgarni zaprowadza go w tajemnicze miejsce wewnątrz budynku jego pracy, odkrywa przed nim Cmentarz Zapomnianych Książek. Spośród tych wszystkich książek tato pozwolił mu na wybranie sobie jednej, by także i nadać jej w ten sposób nowe życie. Wybór Daniela trafia na powieść Juliana Caraxa „Cień Wiatru”. Chłopak, będąc zafascynowany dziełem pisarza, chce poznać inne jego utwory, jednak dowiaduje się, że jest to niemożliwe, wszystkie dzieła mężczyzny zostały spalone, a jedyny egzemplarz, jaki się zachował, jest w posiadaniu właśnie chłopca. Wraz z rozwojem zdarzeń poznajemy, że nie tylko chłopczyk jest nią ogromnie zainteresowany, lecz również tajemnicza nam osoba, która zrobi wszystko by ją zdobyć dla siebie i nie da spokoju młodzieńcowi. W tym wszystkim dochodzi jeszcze fakt, że uczepił się go inspektor, bezwzględny mężczyzna, którego nie da się lubić. Jednak najbardziej przerażającym faktem jest to, że Danielowi ukazuje się sam diabeł. 

Historia młodego chłopaka z biegiem czasu rozwija się i staje się jeszcze ciekawsza. Poznajemy jego dalsze życie, jego pierwsza miłość. Dokładnie nam dane jest również poznać jego ojca czy zatrudnionego w księgarni Fermina, który jest ciekawą postacią, w dodatku posiadającą cięty język, który nie raz idealnie komponował się w dialogi, w których uczestniczył, nadając humoru akcji i wywołując na mojej twarzy uśmiech. Czytając tę książkę, ma się wrażenie, że autor siedział nad nią wiele czasu, a każdą minute poświęcił dokładnie na dopieszczenie wszystkich co do joty zdań, jakie są w niej zamieszczone. Wraz z zagłębianie się w lekturę jest coraz trudniej się od niej oderwać.

Język, jakim się posługuje Carlos widać również przy opisie świata, jaki wykreował, gotycka Barcelona to nie miejsce, które często się spotyka w powieściach. Jednak dobrze przedstawione przez autora miejsca, wywołują zachwyt, ma się dzięki temu również tak pięknemu miejscu wrażenie, że jest się uczestnikiem tej akcji. Jakby się naprawdę stało obok i uczestniczyło w całej historii, a przede wszystkim jakby się tam żyło, sprawiając, że zapominamy o tym, że jest to jedynie zapisana historia. Jest to niesamowite uczucie, którego dawno nie czułam, czytając żadną z książek i zawsze sobie to cenie. Pobudza to naszą wyobraźnię, a ja każdym z aspektów tej książki dalej jestem niezmiernie zachwycona. 

Również i w książce nie zabrakło wątku miłosnego, który dobrze napisany tutaj, również odgrywa ważne znaczenie w opowieści. Bez której na pewno całość nie wyglądałaby tak samo. Nie oznacza to tylko, że na tym pisarz się skupia, gdy poznajemy życie Daniela. Jest tu wiele intryg, tajemnic, które swoim sposobem bycia ekscytują, chce się poznać na nie odpowiedz jak najszybciej, sama przez to śledząc uważnie akcje, by nic nie przegapić, a może i nawet samej coś wydedukować. Zemsty oraz różnej maści emocji podczas czytania również nie zabrząknęło. Jest to kunszt wśród literatury, który na pewno w mniejszym lub większym stopniu doceni tę książkę, gdy przeczyta, gdy na pewno będzie miał podobne zdanie jak ja, że jest to książka warta uwagi.

Sama jestem oczarowana pierwszą częścią, a przede wszystkim, tym z jaka starannością jest napisana. Przede mną jeszcze są części tego przecudownego cyklu, dlatego od razu po napisaniu tejże recenzji zabieram się za następna część. Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, jak drugi tom wypada na tle pierwszego, co w sobie zawiera, jak również, gdy również będę mogla ponownie się z wami podzielić swoją opinią.

3 komentarze:

  1. Kiedyś kupiłem tą książkę, ale w prezencie dla kogoś bo nie sądziłem że może mi się spodobać. Teraz po kolejnej pozytywnej recenzji zaczynam tego żałować :P
    Pozdrawiam
    http://ksiegozbiorczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczęłam kiedyś czytać ten cykl od drugiej części. Mam zamiar niedługo zacząć od początku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tą książką! *.* Kiedyś na pewno przeczytam, bo lubię książki w takim stylu.

    zapraszam do mnie:
    https://emi-lovebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Podróż do krainy książek , Blogger