Miłość, która przełamała świat
Autor: Emily Henry
Stron: 400
Cena okładkowa: 39,99 zł
Wydawnictwo: YA!
"Babcią" i chociaż dziewczyna widzi w niej istotę powiązaną z samym Bogiem, a nawet kiedyś domniemała, że owa starsza Pani mogłaby być i Nim. Tak jak wspomniałam wizyta, tak dziwnej istoty nie jest pierwszą, gdyż podobne postacie nawiedzają ją odkąd skończyła 6 lat.
Pewnie jesteście ciekawi co robi ta staruszka,kiedy ją odwiedza w nocy? Kobieta siada na wysłużonym fotelu bujanym i opowiada dziewczynie historie o stworzeniu świata. Każda opowieść jednak różni się między sobą. Przez wszystkie wizyty dziewczyna zdążyła się tak z nią zżyć, że jest przerażona, kiedy starsza Pani wyznaje, że to jej ostatnia wizyta. Mówi jej jednak, że ma tylko trzy miesiące, aby go uratować...zaraz, ale kogo?!
To, co działo się do tej pory wydaje się niczym przy rzeczach, które nagle pojawiają się w życiu dziewczyny. Spotyka chłopaka o imieniu Beau i nagle wszystko inne przestaje istnieć... Nasza główna bohaterka jest dzieckiem adoptowanym i to jeszcze, wtedy kiedy była bardzo malutka. W jej krwi płyną Indiańskie korzenie i widzi różne zjawiska, których nikt inny nie jest w stanie dostrzec. Co to takiego może być? Mimo płynności całej fabuły troszkę spędziłam czasu przy jej czytaniu. Jednak myślę, że jest to bardziej spowodowane brakiem aktualnie czasu niż jakimiś zgrzytami wynikającymi z fabuły.
Uwielbiam połączenie dwójki bohaterów, które zaserwowała nam autorka, czyli Natalie i Beau. Napełniają całą książkę swoją osobowością, chociaż niektórym mogłaby wydawać się dziwna w poszczególnych fragmentach. Ich uczucie jest przeogromne i tylko oni razem tworzą coś wyjątkowego. Wielki plus dla
Emily Henry za umieszczenie niesamowitych historii, które nadawały książce całkowicie innego klimatu!
Sięgnijcie po nią śmiało, bo nigdzie nie dorwiecie takiej drugiej!
Zapowiada sie ciekawa ksiazka <3 Recenzja jak zawsze na wysokim poziomie, az sie ma ochote czytac ich wiecej!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńCzekam, aż przyjdzie do mnie od wydawnictwa, ale nie moge się jej doczekać! 😄
OdpowiedzUsuńDobra recenzja!
Pozdrawiam,
www.ksiazkowapasja.blogspot.com
Też bym na Twoim miejscu nie mogła! Życzę miłej lektury, a sama bardzo dziękuję <3
UsuńNie miałam okazji czytać książek tej autorki, ale chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka :))
www.mybooksharmony.blogspot.com
Bardzo mnie to cieszy :D
UsuńWitaj! Recenzja brzmi bardzo ciekawie, wygląda na to, że fabuła rzeczywiście jest bardzo ciekawie skonstruowana, być może dzięki Twoim słowom, faktycznie po nią sięgnę �� Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta@blogspot.com
Będzie mi ogromnie miło i także życzę dobrego dnia! :D
UsuńCzytałam i zgadzam się! Warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy <3
UsuńPodobała mi się, aczkolwiek bez jakiegoś większego szału ;D
OdpowiedzUsuńzabookowanyswiatpauli.blogspot.com
Rozumiem Twoją opinię. Mną również szczególnie nie wstrząsnęła, ale jest dobra :D
UsuńChyba muszę po nią siegnać, bardzo mnie zaciekawiła 💖
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://mareandbook.blogspot.com/
Nie chyba a na pewno! :D
UsuńKsiążka wydaje się być bardzo interesująca. Jednak chyba to nie typ powieści dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zawsze warto się skusić, ale może i też nie ryzykować <3
UsuńTematyka ciekawa, jednak nie sądzę, by mi się tak bardzo spodobała. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com
Zawsze warto spróbować :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco. Gdzieś już widziałam tę książkę, ale jakoś nie byłam do niej przekonana. Mimo wszystko czuję, że będzie to świetna lektura na letnie wieczory! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie! Zakochałam się w twoim blogu! :D
http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2017/06/ania-nie-annarecenzja.html
Dziękuję ogromnie za tak miłe słowa! <3
UsuńUwielbiam tę książkę ze względu na te legendy indiańskie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To Read Or Not To Read